Aktualności

28. edycja targów techniki rolniczej Agrotech, która odbyła się w dniach od 17 do 19 marca, zgromadziła blisko 70 tysięcy uczestników. Z ofertą przyjechało 450 przedsiębiorstw z Polski i 15 krajów, w tym z Ukrainy.
 

- Zaprezentowaliśmy hedery do kombajnów, stoły do ​​rzepaku, wózki do nich – przekazywała Anastasija Serbina, manager firmy Maans  z ukraińskiego  obwodu rówieńskiego, gdzie prowadzi fabrykę.  

Jak mówi, pierwszy raz w tym roku brali udział w imprezie targowej. – W czasie Agrotechu odczuliśmy zainteresowanie naszymi maszynami, uwagę przykuwał fakt, że to ukraińska produkcja. Mamy wielką nadzieję, że produkty będą odpowiednie dla polskiego rynku i zyskają tu uznanie. Udało nam się nawiązać kontakty z potencjalnymi klientami – tłumaczy Anastasija Serbina. - Producenci, którzy chcą wejść na nowy poziom, zdecydowanie muszą uczestniczyć w takich wystawach. To jest przede wszystkim wystawa wizerunkowa. Tu można pokazać swoją firmę, znaleźć swojego potencjalnego klienta, co w przyszłości przyniesie firmie rozpoznawalność marki, sprzedaż i wyniki – zaznacza manager firmy Maans.  

Z ofertą maszyn rolniczych, do ogrodów i winnicy na targi Agrotech przyjechała ukraińska firma Maximarin Group. - W Kielcach zaprezentowaliśmy się po raz pierwszy, ale nie ostatni. Chcemy wziąć udział w przyszłorocznej edycji. Wobec minionego Agrotechu mieliśmy duże oczekiwania i zostały one spełnione. Było wielu zainteresowanych klientów. Mamy nadzieję, że udział przyniesie nam bardzo dobre efekty – mówiła Yana Tytarenko, kierownik działu eksportu Maximarin Group.

Przedsiębiorstwo zaprezentowało części maszyn, jak urządzenie do aplikacji nawozów płynnych w technologii "Kultan", maszyny zawieszane lub doczepiane, głównie do aplikacji nawozów płynnych, takich jak mieszanka karbomido-amoniakalna, nawozów organicznych. W ofercie firmy są też odchwaszczacze borowe do pielenia pól, które sprawdzają się również w rolnictwie ekologicznym, opryskiwacze ogrodowe i do winnic.

Wśród zwiedzających z Ukrainy również byli przedstawiciele firm, między innymi z Fabryka Filtrów Workowych. Przyjechali przeprowadzić rekonesans, by ocenić czy warto w kolejnej edycji wziąć udział już jako wystawca. Pierwsze wrażenia były bardzo pozytywne.

Na zdjęciu: Zwiedzający z Ukrainy na stoisku polskiej firmy Landstal.