Aktualności

MSPO22: Miliardy na nowe okręty
Warto przypomnieć, że „Miecznik” to nie jedyny program dotyczący Marynarki Wojennej w planach Ministerstwa Obrony Narodowej. Według nakreślonych przez MON jeszcze w 2020 r. wieloletnich planów modernizacji sił zbrojnych do 2034 na odbudowę Marynarki Wojennej zaplanowano przeznaczyć ok. 60 mld zł. Oprócz dokończenia serii trzech znajdujących się w budowie niszczycieli min „Kormoran II", realizacji programu „Miecznik" przewiduje się m.in. pozyskanie dwóch okrętów podwodnych (program „Orka"), dwóch okrętów rozpoznania radioelektronicznego („Delfin"), okrętu ratowniczego „Ratownik", jednostki wsparcia logistycznego „Bałtyk", dwóch okrętów hydrograficznych „Hydrograf" i dwóch pływających stacji demagnetyzacyjnych „Magneto".
W planach operacyjnych jest też budowa zbiornikowca paliwowego, a gdy sytuacja finansowa kraju i stan budżetu na to pozwolą, pozyskanie szybkich, mniejszych okrętów rakietowych – korwet „Murena", chronionych przez system obrony przeciwlotniczej krótkiego zasięgu, uzbrojonych w pokładowe systemy rakietowe do zwalczania okrętów i celów lądowych, morską armatę średniego kalibru i artyleryjskie zestawy obrony bezpośredniej.
- Teraz tworzymy konsorcjum, wspierane przez co najmniej 60 przedsiębiorstw i starannie liczymy koszty, aby zagwarantować inwestycji w „Mieczniki" pełne finansowanie. Jeśli sprawnie uda się wybrać technologię okrętu spośród trzech propozycji – brytyjskiej, hiszpańskiej i niemieckiej, które są na stole – za dwa lata od decyzji spodziewam się palenia blach, w 2024 r. wodowania kadłuba, a niedługo potem – rozpoczęcia badań prototypu fregaty. Inwestycja została starannie przemyślana. Będziemy mogli przyspieszyć, bo wykorzystamy gotowy projekt okrętu, kupimy od doświadczonego, zagranicznego partnera sprawdzony system walki i pozyskamy wsparcie przy zarządzaniu całym, niezwykle złożonym przedsięwzięciem – opisuje etapy działań Sebastian Chwałek, Prezes PGZ.
(UK)