Aktualności

Wielu fanów, szczególnie tych z młodszego pokolenia, wzięło udział w spotkaniu z popularnymi w sieci rolnikami i infuencerami. Sebastian Staniewski, znany jako "Fit Farmer", Tomasz Klimkowski – "swietokrzyskirolnik" i Magda Urbaniak, prowadząca kanały pod nazwą Trakctormania mierzyli się z pytaniami dotyczącymi współczesnego rolnictwa, bezpieczeństwem na wsi, Najtrudniejsze okazało się pytanie o marzenia.

– W swoim gospodarstwie posiadam ciągnik URSUS z 1973 roku. To najstarszy egzemplarz, który przemierzył wiele kilometrów, setki tysięcy godzin pracy w polu, wielu kierowców i nadal jeździ. Nie wiem, czy nowe sprzęty wytrzymałyby w takich warunkach. Lubię starsze maszyny – mówił FitFarmer dodając przy tym, że stare polskie maszyny mają duszę i są tanie w naprawie. Wtórował mu najpopularniejszy świętokrzyski rolnik, Tomek Klimkowski: – Warto dbać o te maszyny, mimo, że lata swojej świetności mają już dawno za sobą, ale to historia polskiej wsi. Poza tym , nigdy nie wiadomo, kiedy się jeszcze przydadzą – podkreślał.

Przedstawicielka miasta, znana w sieci jako Magda Traktormania, mówiła z kolei o początkach swojej internetowej działalności. – Obecność rolników w sieci i ich aktywność, tak jak chłopaków tu obecnych, na pewno pozytywnie wpływa na całe środowisko. Zakładając swoje kanały, chciałam aby świadomość ludzi z miasta na temat pracy rolników i tego ska pochodzi żywność była większa. Niestety cały czas spotykam ludzi, którzy myślą, że mleko jest z kartonu, przez co nie doceniają tego zawodu – mówiła Magda Urbaniak.

– W porównaniu do targów w Poznaniu, tutaj widać, że impreza ma wielki format – mówił o tegorocznej wystawie, pochodzący z wielkopolski Sebastian Staniewski. – Warto odwiedzić Agrotech. Zwiedzając ekspozycję i wszystkie hale można stwierdzić, że nowoczesnego sprzętu nie brakuje, ekspertów również – dodawał Tomasz Klimkowski.

Działający w sieci influenserzy mówili również o swoich marzeniach i zainteresowaniach. FitFarmer oprócz tego, że jest rolnikiem, dobrze odnajduję się również w sportach walki. – Nie jest łatwo pogodzić pracę w polu z systematycznymi treningami, ale jak się to dobrze zaplanuje, da się to zrobić – mówił dodając, że jego marzeniem jest walka w jednej z profesjonalnych organizacji zawodowych. – Może jeszcze w tym roku lub maksymalnie w przyszłym uda się to marzenie spełnić – zakończył.

Spotkanie zakończyło się wspólnymi zdjęciami. Do influencerów ustawiały się kolejki. Każdy mógł choć chwilę porozmawiać indywidualnie. 

/ŁK/