Aktualności

Wyprawomaniak Adam Cieplak na targach Camper & Travel. Zaprasza do Strefy Podróżnika
Adam Cieplak, Wyprawomaniak sprzedał dom, rzucił wszystko i pojechał znacznie dalej niż w Bieszczady ręcznie zbudowanym campervanem. Podróżuje sam, swoje podróże opisuje na portalu wyprawomaniak.pl i układa w gotowe trasy. Od pięciu lat przechodzi na minimalizm, ostatnio zmienił auto na jeszcze mniejsze. Na targach Camper & Travel w Targach Kielce zorganizował Strefę Podróżnika. W krótkiej rozmowie opowiedział również o kilku aspektach swojego życia w stylu vanlife.
Jakie podróże już odbyłeś?
Na portalu Wyprawomaniak, który prowadzę już prawie 4 lata, opisałem wszystko w Polsce, Litwa, Łotwa, Estonia. Wcześniej jeździłem po całym świecie, robiłem filmy dokumentalne, koncerty, różne miejsca. Polska jest piękna, dlatego teraz postanowiłem zwiedzić wszystkie miasta w Polsce. Jeszcze dwa lata, zwiedzę całą Polskę i dopiero pojadę w podróż dookoła świata.
Podróż dookoła świata?
Jeśli pytasz mnie o plany, to nie istnieje u mnie coś takiego. Jak wstanę rano, to się zastanowię, gdzie ja jadę. Nie wiem gdzie ja pojadę, jak się targi skończą. Nie wiem, co ja będę robił w poniedziałek. Nie zamierzam się nad tym dzisiaj zastanawiać. To jest właśnie vanlife, wolność.
Czy obecnie posiadany przez Ciebie camper nie jest za mały?
Specjalnie zmniejszam pojazdy. Małe auto parkuję na rynku. Małe auto wjeżdża daleko do lasu, to oznacza, że jak rano wstanę, piję kawę, to zamiast widzieć ludzi, obserwuję sobie żubry przez okno w Białowieży. Więc ja cenię sobie to, że mam małe auto.
Na targach Camper & Travel występujesz ze swoimi znajomymi, którzy też podróżują, prowadzą podobny tryb życia do Ciebie. Kto to jest?
Na targach organizuję strefę podróżników i zapraszam wszystkich moich kolegów i koleżanki. Zapraszam ludzi, którzy prowadzą ciekawy tryb życia. Mamy Lost in Nature, którzy podróżują z królikami. Przyjechał Jacek (Jak&Wolf), który wozi psa na motocyklu. Przyjechał Marek Suslik – White Wolf, który jest jeszcze bardziej walnięty, bo wsiadł na motocykl i pojechał zimą na Syberię. Jeździł tam przy minus 50 stopniach. Na targach można przyjrzeć się procesowi budowy campervana – widzimy auto, które praktycznie w połowie jest gotowe, aby odwiedzający targi mogli zobaczyć, jak ten proces wygląda. Na terenie zewnętrznym prezentuje się gość, który radiostację zamontował na kamperze, odwiedził 100 państw i jest jednym z najbardziej znanych polskich krótkofalarzy. Jest z nami rówież Piotr, który przyjechał żukiem.
Jak wygląda przygotowanie takiego campervana do podróży?
Po pierwsze trzeba auto ocieplić. Po drugie trzeba przygotować pełną zabudowę od elektryki po instalację wodną. Ale tak naprawdę, zanim zaczniecie myśleć o budowie lub zakupie campera, to wstrzymajcie się z tym pomysłem. Nie kupujcie. Najpierw wybierzcie sobie najbardziej zimny i deszczowy miesiąc, wynajmijcie kampera na tydzień i zobaczcie, czy to jest dla Was. Dlaczego deszczowy? Bo w lato to my siedzimy na zewnątrz na krzesełkach i nic nam w camperze nie przeszkadza. Jak leje i wchodzisz do campera i trzeba odwiesić mokrą kurtkę, wtedy widzimy, czy mamy odpowiednią ilość miejsca i dopiero wiadomo, co my tak naprawdę potrzebujemy. A jeżeli mamy zacząć, tak naprawdę zacząć, macie auto, składacie siedzenia, wrzucacie materac i jedziecie na weekend. Zabieracie ze sobą baniaczek z wodą, małą kuchenkę, a potem... zobaczycie, czego wam brakuje i dopiero to kupujemy.
Strefę podróżnika na targach Camper & Travel można odwiedzić jeszcze w sobotę, 25 kwietnia oraz w niedzielę, 26 kwietnia w Targach Kielce.