20251122-WEDKARSTWO-0092.JPG

Ryba, kamera, akcja! Twórcy wędkarskiego internetu na Festiwalu Wędkarstwa i Survivalu w Targach Kielce

22 listopada 2025
Podczas Festiwalu Wędkarstwa i Survivalu w Targach Kielce trzech popularnych influencerów wędkarskich: Przemysław Groch „Karpiolog”, Krystian Grad „Gradu” i Sebastian Kowalczyk, spotkało się na scenie z Tomaszem Kasprzykiem, redaktorem profilu „Na rybach”. Rozmawiali o tym, jak dziś pokazać wędkowanie w internecie tak, by widza nie zanudzić, a jednocześnie samemu nie stracić przyjemności z łowienia.

Wędkarstwo przed kamerą – pasja czy już praca?

Podczas prelekcji „Ryba, kamera, akcja! Jak pokazać wędkowanie w internecie, żeby nie zanudzić widza” szybko wybrzmiało, że czasy prostych filmów wędkarskich minęły bezpowrotnie. Jak przyznali twórcy, dziś nad wodą są nie tylko wędkarzami, ale pełnoetatowymi operatorami, dźwiękowcami i montażystami w jednej osobie. – Z dziesięciu godzin nad wodą tak naprawdę cztery–pięć mogę poświęcić na łowienie. Reszta to ustawianie statywu, drona, kamer, poprawianie ujęć. Moje dziesięć godzin nad wodą wygląda zupełnie inaczej niż zwykłego wędkarza – podkreślał ze sceny Krystian Grad „Gradu”. Twórcy nie ukrywali, że dla wielu z nich wyprawy wędkarskie stały się po prostu pracą. – Kiedy jadę na ryby z kamerami, to w 99 procentach to jednak praca, a nie relaks. Dopiero kilka wypadów bez sprzętu uświadomiło mi, jak ogromna jest różnica – dodawał „Gradu”.

Dynamiczny montaż, drony i TikTok – jak utrzymać uwagę widza?

Jednym z głównych tematów były zmieniające się nawyki odbiorców. Klasyczne, długie filmy nagrywane z jednej kamery coraz częściej przegrywają z krótkimi, dynamicznymi formami. –Filmy z jednej kamery, długie i monotonne, już nie przejdą. Jeśli robimy dłuższy materiał, to musi być bardzo dynamiczny, ujęcia z drona, przebitki, ujęcia podwodne. Widz musi mieć cały czas bodźce, inaczej po dwóch minutach wyłącza film – dodawał. Zwrócono też uwagę na rolę różnych platform. – YouTube świetnie nadaje się do przekazywania wiedzy, tutoriali i dłuższych form. TikTok czy Instagram to raczej szybkie, przebodźcowane treści, którymi można widza przyciągnąć, a potem przenieść go na YouTube – dodawał Sebastian Kowalczyk. Ciekawym wątkiem była również zmiana urządzeń, na których widzowie oglądają filmy. – Kiedyś większość oglądała nas na telefonach. Dziś na pierwszym miejscu jest telewizor. Ludzie wracają z pracy, odpalają YouTube’a na TV i wolą obejrzeć godzinny film w tle niż tradycyjną telewizję – mówił Przemysław Groch „Karpiolog”.

Ryba to tylko pretekst – w centrum jest człowiek

Choć wszyscy uczestnicy dyskusji są znani z imponujących połowów, zgodnie przyznali, że sama ryba to dziś za mało, by przyciągnąć widza. – Żadna ryba już nie robi wrażenia, chyba że to rekord Polski. Znacznie ciekawszy jest człowiek za wędką, jego historia, emocje, charakter. W wędkarstwie najważniejszy jest wędkarz – zaznaczali wspólnie. Dlatego coraz więcej twórców stawia na dokument, reportaż czy formę felietonu, w których łowienie jest tłem dla opowieści. – Można zrobić masę ciekawych filmów o ludziach nad wodą. To często ogląda się lepiej niż samo łowienie ryb – dodawał Sebastian Kowalczyk.

Presja, hejt i zwątpienie – ciemna strona bycia twórcą

Uczestnicy spotkania szczerze opowiadali także o mniej widocznej stronie swojej działalności, presji na wyniki, konieczności regularnych publikacji i często bezlitosnych komentarzach w sieci. – Bycie twórcą to duża odpowiedzialność. Każdy wędkarz może popełnić błąd, ale jeśli zrobi to ktoś z YouTube’a, od razu jest na świeczniku. Z tysiąca osób nad wodą przyczepią się właśnie do ciebie – podsumował Krystian Grad. Nie brakuje też momentów zwątpienia. – Zdarza się, że przez trzy dni wstaję o trzeciej rano, ciężko pracuję, wracam bez ryby i bez odcinka. Wtedy pytam sam siebie: po co mi to? Ale mijają trzy, cztery dni i znów patrzę w lustro: chcesz jechać na ryby? No kurde, pojechałbym. To ładuję kamery i jadę – dodawał inlfuencer. Co ciekawe, nie zawsze największe nakłady pracy idą w parze z najlepszym odbiorem. – Filmy, które uważam za najlepsze w życiu, z dopracowanym montażem i pięknymi ujęciami, czasem radzą sobie średnio. A materiał, który miałem ochotę wyrzucić do kosza, nagle robi wow. To, co piękne dla twórcy, nie zawsze jest najciekawsze dla widza – usłyszeliśmy ze sceny od „Grada”.

Internet pełen marzeń – od zwykłej rzeczki po wyprawę życia

Na koniec rozmowy twórcy zachęcali, by traktować internet nie tylko jako miejsce rozrywki, lecz także inspiracji. – Najlepiej działają treści, z którymi widz może się utożsamić. – Wędka za 150 złotych, kilka przynęt, wypad nad lokalną rzekę. Ale warto też pokazywać wyprawy, które dla wielu pozostają marzeniem. Ktoś może nigdy nie był za granicą, ale zobaczy, że w Central Parku można łowić karpie i pomyśli: kiedyś też tam pojadę – mówił Przemysław Groch „Karpiolog”. Spotkanie na scenie podczas Festiwalu Wędkarstwa i Survivalu pokazało, że współczesne wędkarskie treści w internecie to znacznie więcej niż „filmik z rybą”. To połączenie pasji, technologii, opowieści o ludziach i ciężkiej pracy, dzięki której widzowie mogą choć na chwilę przenieść się nad wodę, niezależnie od tego, czy oglądają na telefonie, monitorze czy dużym ekranie w salonie.

(ŁK)

Polecane aktualności
23 listopada 2025
Trwa drugi dzień Festiwalu Wędkarstwa i Survivalu w Targach Kielce. Za nami kolejne inspirujące i cenne rozmowy, m.in. ta przeprowadzona przez Tomasza Kasprzyka, czyli Redaktora na rybach z Fishing Queen - Anną Szraucner, Siwym Feeder - Marcinem Styczyńskim oraz Marcinem Kubalakiem. Czego dotyczyła dyskusja z gośćmi? Zaproszeni rozmówcy mówili z pasją popartą dużą wiedzą i doświadczeniem o sukcesach w method feeder / klasycznym feeder.
23 listopada 2025
Instruktor survivalu pokazuje na własnym przykładzie, że polski las może być jedną z najlepszych szkół przetrwania na świecie. To, czego nauczył się między świerkami i sosnami, zabrał ze sobą do Szwecji, Norwegii, Rumunii, a nawet do brazylijskiej dżungli. Konkretny poradnik survivalowca przedstawił w czasie Festiwalu Wędkarskiego w Targach Kielce.
22 listopada 2025
Kiedy rutyna pęka, a codzienność zaczyna przypominać kryzysową układankę, przygotowanie staje się nie luksusem, lecz koniecznością. Świadomość zagrożeń, proste plany działania i odporność psychiczna mogą sprawić, że nawet w najtrudniejszych momentach odzyskamy poczucie kontroli. Jak więc przygotować się na trudne czasy, zanim one nadejdą?
22 listopada 2025
W Targach Kielce ruszyła kolejna edycja Festiwalu Wędkarstwa i Survivalu – wydarzenia, które na dwa dni staje się dla wędkarzy i survivalowców najważniejszym punktem na mapie Polski.
19 listopada 2025
Od ponad dwóch dekad Tomasz Miernik udowadnia, że wędkarstwo może być nie tylko hobby, ale również sposobem na życie. Jego ręcznie tworzone przynęty od lat cieszą się uznaniem wśród najbardziej wymagających spinningistów w Polsce. Precyzja wykonania, charakterystyczny styl i dbałość o pracę każdej sztuki sprawiły, że nazwisko Miernik stało się synonimem jakości.
19 listopada 2025
Tegoroczna edycja Festiwalu Wędkarstwa i Survivalu to mocna dawka praktycznych umiejętności, wiedzy i realnego doświadczenia terenowego. Właśnie dlatego na wydarzeniu nie mogło zabraknąć AKADEMII SASQ oraz Fundacji Podhalańska Szkoła Surwiwalu – dwóch organizacji, które od lat uczą, jak działać mądrze, bezpiecznie i skutecznie w każdych warunkach.
18 listopada 2025
Chcesz zobaczyć jak krok po kroku zawiązać wielką muchę na szczupaka? A może chciałbyś sam spróbować swoich sił z nicią wiodącą i materiałami muchowymi? Nie przegap okazji, aby spotkać się ze specjalistami w dziedzinie fly-tyingu – Agą i Arkiem Kubale, którzy wprowadzą Cię w niesamowity świat wędkarstwa muchowego. Koniecznie zajrzyj na stoisko magazynu "Wiadomości Wędkarskie", gdzie przez cały czas trwania festiwalu Aga z Arkiem będą prowadzić pokazy wiązania sztucznych much.
17 listopada 2025
Nie czekaj do ostatniej chwili — kup bilet online i zapłać mniej. W sprzedaży internetowej bilety są tańsze, a dodatkowo zyskujesz wygodę i szybkie wejście na teren festiwalu bez stania w kolejce.