Aktualności

Kobiecy jazz Joanny Dudy i Roseye
W piątkowy wieczór, 26 września, na scenie pojawiły się dwa zespoły prowadzone przez artystki, które wniosły świeże spojrzenie na jazz. Trio Joanny Dudy zaprezentowało muzykę nowoczesną, eksperymentalną, pełną poszukiwań i nietuzinkowych rozwiązań harmonicznych. – Miles zawsze był dla mnie inspiracją i jedną z moich Top 5 płyt jazzowych jest jego „Nefertiti” – podkreślała pianistka.

Drugą propozycją był występ międzynarodowego kwintetu Roseye, prowadzonego przez szkocko-australijską saksofonistkę i wokalistkę Tallulah Rose. Artyści zaprezentowali pełen energii, funkująco-soulowy repertuar, który porwał publiczność. W zespole gra polski gitarzysta Julek Warszawski, wspominający początki współpracy z liderką jako spotkanie przy poszukiwaniu wspólnego języka muzycznego.

Muzyka mistrzów emocji. Avishai Cohen i Szymon Mika z owacjami na stojąco
Drugiego dnia festiwalu sceną zawładnął Avishai Cohen, izraelski trębacz uważany za jednego ze spadkobierców Milesa Davisa. Wraz z  Big Vicious zaprezentował muzykę pełną emocji, balansującą na granicy różnych stylistyk. – Miles jest bardzo wpływowy i inspirujący. Myślimy o nim każdego dnia, więc granie na festiwalu dedykowanym jego osobie jest wielkim zaszczytem – mówił artysta.

Wieczór uzupełnił koncert międzynarodowego kwintetu Szymona Miki, jednego z najwybitniejszych polskich gitarzystów. Zespół, złożony z muzyków z Polski, Węgier, Słowacji i Korei, postawił na wspólne tworzenie, wnosząc indywidualną wrażliwość każdego z artystów. – Jako kompozytor oczekuję, żeby każdy wniósł swoją duszę i własną interpretację – podkreślał Mika.

Finał w wielkim stylu
Kulminacja festiwalu odbyła się w niedzielę, 28 września. Pierwsza część wieczoru należała do Jerzego Małka, jednego z najwybitniejszych polskich trębaczy, który wystąpił z kwintetem i amerykańskimi muzykami. Artyści zaprezentowali bezkompromisowy, nowoczesny jazz, pełen ekspresji i finezyjnych improwizacji. – Miles dla mnie jest jednym z najważniejszych muzyków w historii. Słucham jego płyt od lat i za każdym razem odkrywam coś nowego – mówił Jerzy Małek.

Festiwal zakończył występ legendarnej grupy Laboratorium, istniejącej od 1970 roku. Zespół, prowadzony przez założycieli – Janusza Grzywacza i Marka Stryszowskiego – udowodnił, że kontynuuje 55-letnią historię zaskakując publiczność energią i nowoczesnym podejściem. – Nie zostajemy przy tym, co tworzyliśmy jako młodzi ludzie. Nowe instrumenty i wyzwania dają nam ogromną frajdę, a publiczność to akceptuje – mówił Marek Stryszowski.

Jazzowy wrzesień w Kielcach 

Nim ostatni weekend września, zgodnie z festiwalową tradycją, wypełniony został muzyką najwyższej próby i spotkaniami ze światowej klasy artystami, w Kielcach wspomnienie Milesa Davisa wybrzmiało trzykrotnie. Po raz pierwszy w ramach wydarzenia, zorganizowane zostały dwa koncerty w pełni otwarte dla publiczności, poza Kieleckim Centrum Kultury. Dawną Synagogę do ostatniego miejsca wypełnili fani brzmień trąbki i saksofonu - zagrali Rafał Gęborek i Mikołaj Trzaska. Z kolei na scenę Centrum Kongresowego Targów Kielce wkroczyła 10-osobowa Orkiestra Świętokrzyska. Zespół powrócił specjalnie na festiwal po wieloletniej przerwie, co zostało z entuzjazmem przyjęte przez kilkaset słuchaczy. W tłumie widzów były osoby spoza Kielc i regionu, dla których występ muzyków okazał się nie lada gratką. Pomysł zorganizowania jazzowych Podsłuchów w Kieleckim Centrum Kultury także był strzałem w dziesiątkę, o czym świadczy "sold out" na kilka dni przed.  

23. Memorial to Miles Targi Kielce Jazz Festival został zorganizowany przez Kieleckie Centrum Kultury, przy wsparciu Targów Kielce. Patronat nad wydarzeniem objęła Prezydent Kielc Agata Wojda. 24. edycja odbędzie się w dniach 25-27 września 2026.