Aktualności
Polska się zbroi – coraz bliżej zintegrowanej obrony powietrznej
Budowa zintegrowanego systemu obrony powietrznej i przeciwrakietowej (tzw. „Powietrzna Tarcza Polski”) to jedno z najbardziej skomplikowanych i kosztownych przedsięwzięć modernizacyjnych w polskich Siłach Zbrojnych, obejmujące programy Wisła, Narew i Pilica+. – Polska buduje jeden z najnowocześniejszych systemów obrony przeciwlotniczej na świecie – mówił Dawid Kamizela, redaktor portalu Strefa Obrony. Całość ma objąć warstwową ochronę: od bardzo krótkiego, przez krótki, aż po średni zasięg. W ramach programu Wisła, odpowiedzialnego za obronę średniego zasięgu, Polska pozyskuje system Patriot zintegrowany z amerykańskim systemem dowodzenia IBCS. W grudniu 2024 roku dywizjon osiągnął wstępną gotowość operacyjną, co gen. bryg. Michał Marciniak określił jako historyczny krok. Jak podkreślił, „przesiadamy się na bardzo nowoczesny sprzęt”, a realizacja tego programu, rozpoczęta w 2018 roku, zaczyna przynosić pierwsze realne efekty.
Niższą warstwę zabezpiecza Mała Narew, system bardzo krótkiego zasięgu, oparty na brytyjskich rakietach CAMM oraz polskich radarach i wyrzutniach. Już w 2023 roku system ten odbył pierwsze strzelania doświadczalne i szybko został skierowany do dyżuru bojowego. Kolejnym elementem układanki jest Pilica+, system krótkiego zasięgu, który łączy zdolności artyleryjskie i rakietowe, wykorzystując m.in. pociski Piorun i CAMM. W jego ramach rozwijane są również zdolności antydronowe, co ma kluczowe znaczenie w dobie masowego wykorzystania bezzałogowców.
Mimo tych sukcesów, wyzwań pozostaje wiele, dlatego szczególną wagę przykłada się do programów pozyskania samolotów wczesnego ostrzegania Saab 340 oraz aerostatów z radarami, które mają uzupełnić obecne luki. Nie mniej wymagająca jest integracja wszystkich systemów w ramach IBCS, realizowana wspólnie z partnerami z USA i Wielkiej Brytanii. To przedsięwzięcie trudne technicznie i administracyjnie, jednak – jak podkreślają przedstawiciele Agencji Uzbrojenia – możliwe do przeprowadzenia dzięki determinacji i bliskiej współpracy.
Na ten kontekst zwracał uwagę redaktor Dawid Kamizela. Zastanawiał się m.in.: „Jakie są postępy prac nad polskimi elementami tych systemów, takimi jak radary P-18PL i systemy pasywnej lokacji?”. W innym momencie podkreślał wagę pełnej integracji różnych warstw obrony, zastanawiając się: „Czy tempo realizacji programu pozwoli nam zbudować spójną tarczę powietrzną, obejmującą zarówno Wisłę, jak i Narew czy Pilicę+?”. W swoich wypowiedziach prowadzący akcentował również potrzebę szybkiego rozwoju obrony przed bezzałogowcami, zauważając: „Widzimy, jak dużym zagrożeniem na współczesnym polu walki stają się drony. Jaką rolę odegra w tym zakresie system Pilica+?”.
Podsumowując, Polska konsekwentnie rozwija wielowarstwową obronę powietrzną. Część systemów osiągnęła już gotowość operacyjną, inne są w fazie wdrażania lub testów. Całość projektu wymaga jednak dalszych inwestycji w technologie, wczesne ostrzeganie, obronę przed dronami oraz integrację z sojuszniczymi rozwiązaniami. Powietrzna Tarcza Polski stopniowo staje się rzeczywistością, ale droga do pełnej skuteczności wciąż wymaga czasu, środków i determinacji.
(ŁK)