559836956c4416a9307f.jpg
Prezes FabLab Kielce Janusz Wójcik

Potencjał jest ogromny

17 lutego 2016
Wywiad ze współtwórcą sukcesu Dni Druku 3D podczas Targów STOM

Najbliższa edycja Dni Druku 3D zapowiada się rekordowo. To największa impreza tego typu w tej części Europy. Edycja w marcu 2015 roku zgromadziła ponad 50 wystawców oraz przyciągnęła liczbę 4500 odwiedzających, już teraz wiadomo że tegoroczne wydarzenie będzie większe i ciekawsze. O Dniach Druku 3D rozmawialiśmy z ich pomysłodawcą, prezesem FabLab Kielce Januszem Wójcikiem.

Skąd wziął się pomysł na zorganizowanie takiego wydarzenia jak Dni Druku 3D?

Idea była taka, żeby promować druk 3D w Kielcach. Miała to być impreza lokalna, na początku organizowana w klubie studenckim, która szybko zaczęła się rozwijać. W pewnym momencie padł pomysł, żeby poszukać kogoś kto będzie to organizował w sposób profesjonalny. Daleko nie trzeba było szukać, Targi Kielce są instytucją, która doskonale się do tego nadawała. W tym roku organizujemy Dni Druku 3d wspólnie już po raz trzeci.

Jakim zainteresowaniem cieszy się ta edycja i do kogo wydarzenie jest skierowane?

Są to oczywiście osoby zainteresowane tą technologią, ale także co bardzo nas cieszy, przedstawiciele ogólnie rozumianego biznesu. Grono odbiorców widocznie się powiększa. To jest nowa technologia, w Polsce pojawiła się raptem 10 lat temu. Ale od tamtej pory rozwija się bardzo dynamicznie. Powstaje coraz więcej urządzeń, które mają coraz więcej zastosowań, coraz więcej osób sprzedaje takie urządzenia, coraz więcej osób chce je kupować. Trzeba po prostu im wszystkim umożliwić spotkanie się w jednym miejscu. Idealną platformą spotkań są dla nich właśnie Dni Druku 3D w Targach Kielce.

Druk 3D wydaje się być fascynującą technologią, gdzie można go wykorzystać?

W zasadzie w każdej branży. Jest to ogromne spectrum zastosowań. Począwszy od „bawienia się” drukiem 3D w domowym zaciszu, poprzez wydruki prototypowania, aż do wydruków wykorzystywanych w medycynie, przemyśle ciężkim czy lotnictwie.

Jakie będą te Dni Druku 3D?

Mamy już zgłoszonych ponad 70 wystawców, a więc bijemy kolejny rekord ponieważ w ubiegłym roku było ich 50. W zeszłym roku mieściliśmy się na 1000 m2powierzchni, w tym zajmujemy całą halę G czyli jakieś 4400 m2. Myślę, że te cyfry mówią same za siebie.

Czym zaskoczą nas wystawcy?

Jedną z ciekawostek będzie z pewnością „wyścig goliatów”. Goliat to niemiecka, zdalnie sterowana samobieżna mina. Takie pojazdy odrestaurowane przez specjalistów z Warszawy będą miały sprawnościowe zawody w Targach Kielce. W tym roku będziemy mieć aż 40 wykładów o druku 3D, to nieprawdopodobna baza wiedzy na ten temat. Nie wyobrażam sobie, żeby nasi studenci z politechniki nie uczestniczyli w tych wykładach. Musimy też pamiętać o tym, że druk 3D cały czas się zmienia, przeobrażają się także Dni Druku 3D, to nie jest już ta sama impreza co 3 lata temu. Tegoroczne Dni Druku 3D będą już w pełni profesjonalnym wydarzeniem skierowanym do profesjonalistów.